Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, zapewnił podczas wystąpienia w TVN 24 o swoim zaangażowaniu w kwestię poprawy jakości powietrza w mieście. Wypowiedź miała miejsce podczas szczytu klimatycznego COP 28 w Dubaju. Prezydent mówił o planach wprowadzenia strefy czystego transportu w Warszawie, która zakazywałaby dostępu pojazdom nieosiągającym określonych norm emisyjnych. Decyzja w tej sprawie ma paść podczas głosowania Rady Miasta w najbliższy czwartek.
Trzaskowski podkreślił, że miasto jest zdeterminowane do walki ze smogiem, szczególnie podczas zimowych dni bezwietrznych. Wyraził zdecydowaną chęć ograniczenia ruchu najbardziej zanieczyszczających samochodów, szczególnie tych, które są starsze niż dwadzieścia lat. Prezydent zauważył też, że administracja miejska uwzględnia opinie mieszkańców miasta, dlatego postuluje o wprowadzenie okresów przejściowych, przede wszystkim dla osób mieszkających na terenie strefy oraz seniorów. Wypowiedź była również okazją do wyrażenia krytyki wobec rządu PiS i podkreślenia, jak poważnie traktuje kwestię zmian klimatu i zdrowia mieszkańców miasta.
Na pytanie o potencjalne skutki wprowadzenia proponowanych przepisów, Trzaskowski odpowiedział, że propozycja strefy czystego powietrza jest większa w stosunku do pierwotnej, która obejmowała tylko ścisłe centrum Warszawy. Jednak radni sugerują powrót do pierwotnego planu z mniejszym obszarem strefy. Prezydent Warszawy zapewnił również, że wprowadzenie strefy to nie koniec działań na rzecz czystego powietrza i nie nastąpi natychmiast.
Prezydent Trzaskowski zaznaczył też, że równolegle z działaniami na rzecz poprawy jakości powietrza rozszerzana jest sieć komunikacji miejskiej. Zapowiedział pozyskiwanie kolejnych funduszy z Unii Europejskiej na rozwój transportu publicznego, co ma motywować do pozostawienia samochodu poza ścisłym centrum miasta.