W wyniku działań policji, ostatni ze sprawców brutalnego napadu na klienta kantoru został zatrzymany. Wszyscy czterej napastnicy, którzy dokonali rozboju w dzielnicy Czuby w Lublinie, są teraz za kratami. Sposób działania bandytów był jednoznaczny – rozbili szybę w samochodzie ofiary i siłą zabrali torbę zawierającą prawie 160 000 złotych. Wszyscy czterej sprawcy pochodzą z Gruzji. Trzech z nich zostało szybko aresztowanych przez policjantów z Lublina, natomiast czwarty długo unikał sprawiedliwości. Ostatecznie został zatrzymany przez Wydział Wywiadowczo Patrolowy KSP tuż przed ostatnim weekendem.
Napad doszedł do skutku na parkingów w sierpniu ubiegłego roku. Jak ujawniło dochodzenie, grupa przestępcza była dobrze przygotowana do tej zbrodni. Monitorowali i śledzili swoją ofiarę, dopóki nie wprowadzili w życie swojego mrocznego planu. Po tym, jak pokrzywdzony zaparkował swój samochód, napastnicy podbiegli do niego i rozbili szyby. Następnie zabrał mu torbę, w której znajdowały się pieniądze w różnych walutach, dokumenty oraz telefon. Straty pokrzywdzonego wyniosły blisko 160 000 złotych.
Sprawa od razu trafiła do detektywów z KMP w Lublinie, którzy we współpracy z policjantami z sekcji „mienie” i kryminalnymi z komendy wojewódzkiej po kilku dniach ustalili tożsamość 3 sprawców. Dwóch mężczyzn w wieku 43 lat i jeden 42-latek zostali zatrzymani w hotelu w Warszawie. Wszyscy usłyszeli zarzuty rozboju i trafili na czas nieokreślony za kraty.
Choć trzech przestępców zostało szybko aresztowanych, policja nie spoczęła na laurach. Wiedzieli, że czwarty, równie niebezpieczny bandyta, jest nadal na wolności. Dlatego działania poszukiwawcze trwały nieustannie. Ostatecznie, ostatni ze sprawców został schwytany przez Wydział Wywiadowczo Patrolowy KSP pod koniec ubiegłego tygodnia. Ten 40-letni mężczyzna został przewieziony do Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe, gdzie usłyszał zarzuty. Policjanci i prokurator wystąpili o tymczasowe aresztowanie mężczyzny na okres 3 miesięcy.
Wszystkim sprawcom grozi teraz do 12 lat pozbawienia wolności.