Mniej więcej dwa tygodnie temu, Park Szczęśliwicki stracił jeden ze swoich znanych emblematów – płaczącą wierzbę. Drzewo to, pomimo swojej historycznej wartości, musiało zostać usunięte ze względu na jego złe kondycje zdrowotne, które stwarzały zagrożenie dla sąsiadującego chodnika. Co ciekawe, po ścięciu drzewa, jego gałęzie i konary zostały wykorzystane w oryginalny sposób. Zostały one przewiezione do ZOO w Warszawie, gdzie trafiły na stoły obiadowe słoni.

Wiadomość o konieczności usunięcia tej symbolicznej wierzby była szeroko komentowana w mediach społecznościowych. To właśnie tam pracownik ZOO natknął się na post o planowanej akcji i skontaktował się z inspektorem Wydziału Ochrony Środowiska z prośbą o przekazanie odciętych gałęzi zwierzętom jako pokarmu. Zebranie dużej ilości pokarmu dla zwierząt w postaci gałęzi jest sporym wyzwaniem dla pracowników ZOO, stąd też gałęzie wierzby były dla nich cennym znaleziskiem. Kolejnego dnia, bez namysłu, resztki wierzby zostały przewiezione do zoo, gdzie służyły jako pokarm i rozrywka dla słoni.

Największe gałęzie trafiły oczywiście do największego mieszkańca warszawskiego ogrodu zoologicznego – słonia Leona. 22-letni, 6-tonowy młodzieniec, który przyjechał do Warszawy z Izraela, uwielbia chrupać świeże gałązki i obierać większe konary z kory, co jest charakterystyczne dla naturalnego zachowania tych zwierząt w ich naturalnym środowisku. Leon jest synem jednego z największych słoni w Europie i jeszcze nie osiągnął swoich docelowych rozmiarów. W towarzystwie miały mu dwie słonice Buba i Fryderyka, które dotarły do ZOO z Johannesburga.

Nadzorem nad tym nietypowym przedsięwzięciem sprawowała pani Burmistrz Dorota Stegienka, która odwiedziła wybieg dla słoni i miała okazję nakarmić Leona, Bubę i Fryderykę. Wizytę uświetniły również rozmowy z pracownikami ogrodu zoologicznego, m.in. zastępczynią dyrektora Warszawskiego ZOO panią Katarzyną Myszkorowską czy panią Aleksandrą Łozowską z Działu Komunikacji Społecznej, które opowiadały o codziennej opiece nad imponującymi zwierzętami oraz przybliżyły ciekawostki dotyczące życia słoni.

Jak się okazuje, opiekunowie słoni w ZOO dbają o rozwój swoich podopiecznych poprzez budowę różnorodnych zabawek, które pozwalają słoniom ćwiczyć swoją zręczność i intelekt. Grube gałęzie i konary pełnią również funkcję pokarmową, ale jednocześnie są dla tych zwierząt wyzwaniem, wymagającym od nich większego wysiłku podczas konsumpcji. Po dniu pełnym takiej rozrywki, słonie lepiej śpią i są spokojniejsze. To sprawia, że drobny gest związany z przekazaniem gałęzi może znacznie urozmaicić czas spędzony przez te majestatyczne zwierzęta w ZOO.